80 lat BKS-u

środa, 14 września 2005

Ostatni etap obchodów Dni Brwinowa miał swoje miejsce na Stadionie Miejskim w Brwinowie, na którym obchodzono 80lecie klubu sportowego BKS "Naprzód", gdzie gościem honorowym był sam Kazimierz Górski, trener złotych medalistów olimpijskich z Monachium z 1972, srebrnych medalistów olimpijskich z Montrealu z 1976, a przede wszystkim srebrnych medalistów X Mistrzostw Świata w RFN, (jeżeli ktoś podejrzewa mnie o popełnienie gafy związanej z kolorem zdobytego krążka to wyjaśniam, że w obecnym czasie za miejsce pierwsze przyznawano medal złoty, za drugie pozłacany, za trzecie srebrny i za czwarte brązowy).

Następnie odbył się mecz piłkarski pomiędzy Oldbojami BKSu (w barwach których można było zobaczyć byłego trenera BKSu - Mariusza Jaworskiego oraz piłkarzy: Roberta Niziołka, Darka Gutowskiego, Bogdan Zieliński) a reprezentacją urzędu miasta (A.Guzik, obrcny trener BKSu - Piotr Makijenko, Tomasz Zieliński - kierownik sali sportowej przy ZS nr. 2) wspomaganych przez grupę obecnych piłkarzy Naprzodu (Tomek Białecki, Marcin Kośla). Mimo iż Oldboje szybko wyszli na prowadzenie 2-0, to jednak młodość i umiejętności zawodników BKSu górowała i szybko wyrównali. 2-2 to wynik do połowy. W przerwie meczu nadarzyła się okazja aby obejrzeć pokaz fitness w wykonaniu uczennic gimnazjum nr. 2. Po przerwie nadal w przewadze byli "urzędasy” co zaowocowało kolejnymi bramkami. Ciekawostką może być, że mecz prowadził kleryk, który w między czasie podyktował rzut karny dla oldbojów. Jednak strzał w sam środek bramki Mariusza Jaworskiego nie sprawił trudu Andrzejowi Guzikowi. Mimo iż Oldboje przypominali sobie swoje lata świetności, to nasz burmistrz nie dał się zaskoczyć i mecz zakończył się wynikiem 5-3 dla drużyny naszego burmistrza.

Po meczu Oldbojów BKSu przeciwko drużynie składającej się z pracowników urzędu gminy ,gdzie dzielił i rządził na bramce Andrzej Guzik zakończonym wynikiem 3:5, nastąpiła cześć oficjalna gdzie wręczano złote i srebrne odznaki PZPN oraz przyznano honorowe obywatelstwa BKS Brwinów.

Najznakomitszym członkiem został właśnie pan Kazimierz, któremu kibice po meczu drugiej drużyny BKSu odśpiewali 100 lat. Była jeszcze jedna atrakcja. Czeskie wesołe miasteczko, które rozłożyło się na plebani. Można było się bawić tam od piątku do niedzieli.

Ogólnie rzecz biorąc miniony weekend był udany który był odpowiedzią Brwinowa na festyny w Milanówku, Grodzisku bądź Pruszkowie.

Powinniśmy życzyć sobie więcej takich weekendów, a nie tylko raz do roku. Kultura jeszcze nikomu nie zaszkodziła.

źródło www.brwinow.com

Projekt graficzny Positive Design Przemysław Półtorak.
Opieka Krzysztof Baryła.
Wszelkie prawa zastrzeżone 2007 r.