>> Strona główna
SYLWETKA
>> Dziecięce lata
>> Grać? Nie grać?
>> Powojenne lata
>> Trener Orłów
>> Nowe Wyzwania
>> Czasy wielkich zmian
>> Ambasador futbolu
>> Ostatni mecz
POSCRIPTUM
>> Wydarzenia
>> im. Kazimierza Górskiego
>> Księgarnia
>> Linki
W NASZYCH OCZACH
>> Fotografie
>> Wywiady
>> Artykuły
>> Księga gości
>> Kontakt
|
|
Prasa o Kazimierzu Górskim
środa, 24 maja 2006
Dzisiejsza prasa wiele miejsca poświęca wspomnieniu zmarłego wczoraj Kazimierza Górskiego. Legendarny trener, król polskiej piłki, Kazimierz Wielki - tak charakteryzuje byłego selekcjonera polskiej reprezentacji piłkarskiej "Gazeta Wyborcza".
Dziennik pisze, że odszedł trener, który zaprowadził nasz futbol na szczyt, nauczyciel, który pokazał, ile da się zdobyć pracą, skromnością i konsekwencją, człowiek, którego życie było pięknym przykładem zwycięstw na przekór niemożliwemu. "Gdyby w Sevres (czyt. Sewr) pod Paryżem chcieli kiedykolwiek stworzyć wzór trenera - miarę musieliby wziąć z Kazimierza Górskiego. Od wczoraj polska piłka nożna jest sierotą" - pisze "Gazeta Wyborcza". "Życie Warszawy" pisze, że odszedł niezwykły człowiek. Gazeta zauważa, że Kazimierz Górski stał się legendą już za życia. Dziennik przypomina, jak bardzo popularny stał się trener po doprowadzeniu naszej reprezentacji do finałów mistrzostw świata w Niemczech. Gazeta pisze, że kibice zaproponowali wówczas, by przemianować miasto Kazimierz Dolny na Kazimierz Górski. Według "Trybuny", Kazimierz Górski był najlepszym ambasadorem futbolu, jakiego można sobie wyobrazić. Gazeta przytacza wspomnienia jednego z jego najlepszych i ulubionych wychowanków Lesława Ćmikiewicza, który powiedział o trenerze, że miał piękne serce i piękną duszę i rozumiał, ze rozwój piłki nożnej wymaga inwestowania w młodzież. "Nasz Dziennik" wspominając Kazimierza Górskiego pisze, że nigdy nie przypisywał sobie zasług za sukcesy reprezentacji. Gazeta podkreśla, że zawsze był skromny i pokorny, czym zjednywał sobie sympatię wszystkich miłośników piłki nożnej w Polsce. Dziennik przypomina jego powiedzenia, które stały się nieodłącznym elementem sportowego języka: "piłka jest okrągła, a bramki są dwie" czy "dopóki piłka w grze, wszystko zdarzyć się może". "Rzeczpospolita" całą ostatnią kolumnę poświęciła sylwetce Kazimierza Górskiego. Dziennik zwraca uwagę, że mało było ludzi tak bliskich kibicom jak właśnie Kazimierz Górski. Według gazety, bez legendarnego trenera nie tylko polska piłka nożna będzie już inna.
radio.com.pl
|
|